Agnieszka i Kamil na sesję ślubną wybrali sobie bardzo nietuzinkowe miejsce – Cukrownię Żnin.
Rzadko mam okazję robić zdjęcia w takich wnętrzach i nie wiedziałam czego się spodziewać… No dobra, szczerze – zżerał mnie lekki stresik 😛
Aaaaale jak tylko tam weszliśmy…moja dusza artysty była w siódmym niebie! Co parę kroków nowe, ciekawe wnętrza, kadry same układały się w głowie…
Dawno nie byłam tak podekscytowana materiałem jaki wiozę do domu 😀
Dlatego szczerze – zachęcam wszystkich do szukania fajnych miejsc na sesję 🙂
Noo…zerknijcie, oceńcie czy „coś” mi z tego wyszło… 😛 😀